piątek, 16 grudnia 2011

Ziołowy ogródek na parapecie - oregano

LEBIODKA POSPOLITA, OREGANO
(Origanum vulgare)

Jest byliną pospolicie rosnącą w środkowej Europie. Ze względu na bliskie pokrewieństwo z majerankiem nazywana bywa "dzikim majerankiem", ma jednak ostrzejszy smak i intensywniejszy zapach. Ładnie prezentują się silnie rozrośnięte, pachnące rośliny w doniczkach, na kuchennych parapetach. Oregano stosuje się głównie jako przyprawę do potraw z jarzyn, mięs, sałatek i pizzy. Występuje w licznych mieszankach ziół śródziemnomorskich.

Uprawa:
Oregano dobrze rośnie w miejscach słonecznych i dość ciepłych. Najlepszym terminem zbioru liści do suszenia jest okres tuż przed ukazaniem się pąków kwiatowych.

Podlewanie:
Nie lubi nadmiaru wody, gdyż dziko rośnie na suchych stanowiskach.

Nawożenie:
Jeśli uprawiamy lebiodkę przez jeden sezon, korzysta ze składników pokarmowych zawartych w podłożu.

Przesadzanie:
Najczęściej uprawiamy oregano w doniczkach tylko przez rok. Stosujemy zasobne, lekko zasadowe podłoże.

Rozmnażanie:
Wysiewamy nasiona wiosną na głębokość 0,5cm, po wzejściu siewki przerywamy (wyrywamy słabsze) lub przesadzamy, tak by w doniczce zostały 3-4 rośliny. Można też rozmnażać przez podział starszych okazów.

Ziołowy ogródek na parapecie - majeranek

MAJERANEK
(Origanum majorana)

W krajach śródziemnomorskich majeranek jest rośliną wieloletnią, w północnej Europie brakuje mu ciepła i uprawia się go jako roślinę jednoroczną. Ma niewielkie, owalne, dość dekoracyjne liście. Należy do nielicznych ziół, które dopiero po wysuszeniu nabierają intensywnego aromatu. Majeranek stanowi popularną przyprawę dodawaną do mięs i kiełbas, a także do zup, m. in. grochowej i fasolowej.

Uprawa:
Miejsce - słoneczne i ciepłe. Gdy na roślinie zaczynają pojawiać się kwiaty, obcinamy wierzchołki pędów i suszymy.

Podlewanie:
Oszczędnie - majeranek nie lubi nadmiaru wody, dość dobrze znosi suszę.

Nawożenie:
Przy uprawie w doniczce przez jeden sezon nie nawozimy (ewentualnie można 1-2 razy zastosować nawóz o stężeniu 0,1%).

Przesadzanie:
Roślinę uprawiamy przez rok. Lubi zasobne, lekko zasadowe podłoże.

Rozmnażanie:
Wiosną wysiewamy nasiona do doniczek, przykrywamy cienką warstwą podłoża. Po wzejściu część siewek wyrywamy, pozostawiamy w doniczce 3-5 roślin.

Ziołowy ogródek na parapecie - bazylia

BAZYLIA WONNA
(Ocimum basilicum)

Pochodzi z południowo-zachodniej Azji, z terenów między Indiami a Iranem. Znano ją w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. W Europie rozprzestrzeniła się dopiero w XVI wieku. Ma balsamiczny zapach, błyszczące, jajowate, czasami zabarwione na ciemnoczerwono liście. Należy do ziół najczęściej stosowanych w kuchni - jako dodatek do świeżych pomidorów, sałatek, masła ziołowego, zup oraz serów.

Uprawa:
Miejsce - jasne i ciepłe. Z chwilą pojawienia się pąków kwiatowych nastepuje zahamowanie wzrostu rośliny. Łodygi przeznaczone do suszenia najlepiej ścinać przed kwitnieniem.

Podlewanie:
Utrzymujemy stale wilgotne podłoże.

Nawożenie:
Jeżeli bazylia rośnie w zasobnym podłożu, można zrezygnować z nawożenia.

Przesadzanie:
Nie przesadzamy - bazylia jest rośliną jednoroczną.

Rozmnażanie:
Z nasion wysiewanych na przełomie marca i kwietnia. Do doniczek wypełnionych podłożem siejemy około 15 nasion, delikatnie uklepujemy, przykrywamy kilkumilimetrową warstwą podłoża. Przy równomiernej wilgotności szybko kiełkują. W maju można przesadzić (pikować) młode rośliny lub zostawić 3-4 najsilniejsze, a pozostałe usunąć.

Ziołowy ogródek na parapecie - mięta

MIĘTA PIEPRZOWA
(Mentha piperita)

Pochodzi z Europy. Znano ją już w starożytności, ale były to inne gatunki niż uprawiane obecnie. Dopiero wychodowanie mieszańca gatunkowego Mentha piperita w XVII wieku w Anglii przyczyniło się do rozpowszechnienia tej rośliny. Obecnie największe plantacje mięty znajdują się w Stanach Zjednoczonych. Również w Polsce mięta jest najczęściej uprawianą rośliną zielarską. Jej świeże i suszone liście pobudzają czynności trawienne, działają odkażająco, poprawiają zapach i smak potraw. Sos miętowy dodawany do mięs można uznać za narodową potrawę Anglików. Picie przyjemnie odświeżającej herbaty miętowej w upalne dni doskonale gasi pragnienie.

Uprawa:
Mięta lubi miejsca półcieniste, nie w pełnym słońcu. Regularne ścinanie pędów powoduje rozkrzewienie rośliny.

Podlewanie:
Wymaga dobrego zaopatrzenia w wodę, podłoże powinno być stale lekko wilgotne.

Nawożenie:
Raz na kilka tygodni stosujemy nawóz wieloskładnikowy o niewielkim (0,1%) stężeniu. Jeśli uprawiamy miętę w cyklu jednorocznym, można zrezygnować z nawożenia.

Przesadzanie:
Poleca się odnawiać uprawę doniczkową, gdyż mięta pieprzowa ma tendencję do rozrastania się.

Rozmnażanie:
Przez sadzonki zielne - sadzonki z 4-5 parami liści umieszczamy w podłożu na głębokości 3-5cm. Ukorzeniają się po 3-4 tygodniach. Miętę można również rozmnażać przez sadzonki rozłogowe (rozłogi - pędy podziemne) - oddziela się je od rośliny matecznej, sadzi na głębokość 3-5cm, po 2-3 na doniczkę.

Uwagi:
Mięta pieprzowa nie wytwarza dojrzałych nasion.

czwartek, 8 grudnia 2011

Ziołowy ogródek na parapecie - melisa

MELISA LEKARSKA 
(Melissa officinalis)

Pochodzi ze wschodnich rejonów Morza Śródziemnego. Ma ładne, sercowate, jasnozielone liście oraz różowe lub niebieskawe kwiaty. Znana była już w starożytności, jej liście o przyjemnym cytrynowym zapachu dodawano do potraw. Obecnie używa się ich głównie do sałatek, mięs i ryb. Stosowana jest raczej w celach leczniczych - działa uspokajająco, ułatwia zasypianie. Napar z melisy doskonale zastępuje herbatę.

Uprawa:
Latem melisa lubi miejsca słoneczne i ciepłe (25-30C), zimą nieco chłodniejsze. Tuż przed kwitnieniem ścinamy wierzchołki pędów i suszymy. Po przycięciu roślina wypuszcza nowe pędy.

Podlewanie:
Zapewniamy stałą, równomierną wilgotność podłoża.

Nawożenie:
Można nawozić nawozami wieloskładnikowymi, raz w miesiącu.

Przesadzanie:
W przypadku wieloletniej uprawy wiosną każdego roku, w przepuszczalne, zasobne w próchnicę podłoże.

Rozmnażanie:
Z nasion wysiewanych w marcu - kwietniu do doniczek na głębokość około 0,5cm. Utrzymujemy stałą wilgotność podłoża i temperaturę około 22C. Melisę można również rozmnażać przez podział starszych roślin.

Ziołowy ogródek na parapecie - lubczyk

LUBCZYK OGRODOWY
(Levisticum officinale)

To roślina wieloletnia o charakterystycznym zapachu przyprawy maggi, której jest głównym składnikiem. Ojczyzną lubczyku jest Iran. Obecnie można go spotkać także w Europie, zarówno w formie uprawnej, jak i zdziczałej. Hoduje się go dla liści, które dodaje się do potraw lub suszy, oraz dla korzeni, mających właściwości moczopędne (wchodzą m.in. w skład Urosanu) i lekko uspokajające. W medycynie ludowej lubczyk uznawany był od dawna za afrodyzjak, lecz tej jego właściwości nie należy przeceniać.

Uprawa:
Lubczyk lubi stanowiska słoneczne, wystarcza mu temperatura 15-20C. Ukazujące się z końcem czerwca pędy kwiatostanowe należy usuwać, gdyż osłabiają rozwój liści i korzeni.

Podlewanie:
Umiarkowane, tak by nie przesuszyć bryły korzeniowej.

Nawożenie:
Kilka razy w okresie wegetacji, mieszankami wieloskładnikowymi. Jeżeli uprawiamy roślinę w doniczce tylko rok, wystarczająca ilość nawozu znajduje się w podłożu.

Przesadzanie:
W uprawie doniczkowej najlepiej co rok wyprodukować z nasion nową rozsadę, gdyż starsze rośliny zajmują dużo miejsca. Lubczyk wymaga zasobnego, przepuszczalnego podłoża.

Rozmnażanie:
Z nasion wysiewanych w marcu. Gdy siewki wytworzą 3-4 liście, przesadzamy po kilka do większych doniczek. Można też rozmnażać przez podział całych roślin wiosną.

Ziołowy ogródek na parapecie - rzeżucha

RZEŻUCHA, PIEPRZYCA
(Lepidium sativum)

Uprawiano ją w Iranie i Afganistanie, później w Egipcie. Do Europy została sprowadzona przez Rzymian, a następnie zapomniana. Dopiero od połowy XX wieku przeżywa renesans. Świeże liście tej rośliny zawierają olejki eteryczne, które działają pobudzająco na apetyt i trawienie, a ponadto witaminy C, A, B1 i sole mineralne. Są doskonałym dodatkiem do serów, jaj, sałatek.

Uprawa:
Rzeżucha dobrze rośnie na słonecznych parapetach okien, w temperaturze około 20C. Można uprawiać ją przez cały rok w tradycyjny "wielkanocny" sposób, czyli nie stosując podłoża, a nasiona wysiewając na zwilżoną watę lub ligninę i umieszczając na talerzu czy spodku. Kiełkują po 2-3 dniach, po 7-8 dniach można rozpocząć zbiór liści. Jednak uprawiana w standardowym podłożu wyrasta większa, a okres zbiorów jest dłuższy.

Podlewanie:
Regularnie i dość obficie. Nie przesuszamy podłoża.

Nawożenie:
Nie stosuje się.

Przesadzanie:
Rzeżucha jest rośliną jednoroczną o bardzo krótkim okresie wegetacji, stąd jej nie przesadzamy.

Rozmnażanie:
Z nasion.

Ziołowy ogródek na parapecie - lawenda

LAWENDA WĄSKOLISTNA
(Lavandula angustifolia)

Ta niewielka krzewinka z wąskimi, owłosionymi liśćmi i dekoracyjnymi fioletowymi kwiatami pochodzi z basenu Morza Śródziemnego, gdzie rośnie zarówno dziko, jak i jest uprawiana. Jako przyprawę stosuje się w niewielkim zakresie suche liście lawendy, natomiast cała roślina ma przede wszystkim walory ozdobne i zapachowe. Używana jest także w kosmetyce. Półcienne woreczki z lawendą wkłada się do szafy (przeciw molom), kąpiele z jej dodatkiem działają łagodząco i antyseptycznie. Świeże liście są oryginalnym dodatkiem do zup czy masła ziołowego. Anglicy cenią ją jako dodatek do męs.

Uprawa:
Lubi miejsca słoneczne i ciepłe. Kwitnie od lipca do września. Aby utrzymać zwartą formę, poleca się przycinać roślinę bezpośrednio po kwitnieniu. Na susz ścinamy kwitnące wierzchołki pędów.

Podlewanie:
Nie lubi nadmiaru wody, jest kserofilem - w naturze rośnie na suchym, kamiennym podłożu.

Nawożenie:
Kilka razy w okresie wegetacji można zastosować nawóz o niewielkim (0,1%) stężeniu.

Przesadzanie:
Wiosną, do większych doniczek, nie uszkadzając korzeni, koniecznie w wapienne, przepuszczalne podłoże.

Rozmnażanie:
Z nasion - najlepiej, gdy przejdą one na okres stratyfikacji, tzn. okres chłodu (6-8C), w wilgotnym podłożu. Do doniczek z podłożem (piasek z torfem) wysewamy nasiona, podlewamy, umieszczamy w chłodnej piwnicy lub lodówce na 3 miesiące. Po tym czasie przenosimy je w ciepłe miejsce, gdzie nasiona kiełkują. Rozmnażanie z sadzonek pędowych w okresie letnio-jesiennym jest łatwiejsze i skuteczniejsze.

wtorek, 6 grudnia 2011

Ziołowy ogródek na parapecie - kolendra

KOLENDRA SIEWNA
(Coriandrum sativum)

Pochodzi z południowo-wschodnich rejonów basenu Morza Śródziemnego. Zielone części kolendry, zwłaszcza niedojrzałe nasiona, mają nieprzyjemny zapach pluskiew (stąd wzięła się druga nazwa tej rośliny: pluskiewnik) W czasie dojrzewania ten zapach zanika, roślina zaczyna pachnieć podobnie jak anyż. Zmielonych nasion kolendry używa się jako przyprawy do pierników i ciast oraz wędlin i niektórych potraw z dziczyzny.
W postaci wyciągów spirytusowych lub naparów stosuje się ją w schorzeniach przewodu pokarmowego, działa też wykrztuśnie.

Uprawa:
Stanowisko - słoneczne i ciepłe. Kolendra kwitnie od maja do czerwca. Gdy owocostany zaczynają przebarwiać się na kolor jasnobrązowy (od września), wyrywamy roślinę z ziemi, wieszamy w przewiewnym miejscu. Po wyschnięciu otrząsamy nasiona. Nasiona nie dojrzewają równocześnie, więc łodygi należy stopniowo ucinać i suszyć.

Podlewanie:
Regularnie,tak by utrzymać stałą wilgotność podłoża.

Nawożenie:
Kolendra nie lubi obfitego nawożenia - pędy stają się wówczas zbyt długie, a liście jasne i rzadkie.

Przesadzanie i rozmnażanie:
Zbędne, gdyż kolendra jest rośliną jednoroczną. Nasiona wysiewamy w marcu, w przepuszczalne i zasobne podłoże.

Ziołowy ogródek na parapecie - estragon

ESTRAGON, BYLICA ESTRAGON
(Artemisia dracunculus)

Estragon rośnie dziko w strefie umiarkowanej Azji Środkowej, na stepach Ukrainy oraz na Kaukazie. Do Europy przywędrował w czasie wypraw krzyżowych, dlatego zwany jest również "ziołem krzyżowców". W Polsce występuje jedynie w uprawie, dziko rośnie u nas inny gatunek - bylica piołun, znany ze swojego gorzkiego smaku.
Popularnym ziołem jest zarówno estragon francuski - mniejszy, delikatniejszy, o łagodniejszym smaku, jak i estragon rosyjski - o smaku ostrym i gorzkim.
Świeże i suszone liście estragonu dodaje się do musztardy i octu, a ponadto do zupy cebulowej, rybnej czy gulaszowej, sosów i sałatek. Dodane podczas kwaszenia kapusty i ogórków nadają im specyficzny smak i poprawiają jędrność.
Estragon ma również działanie lecznicze - reguluje trawienie i poprawia przyswajanie składników pokarmowych.

Uprawa:
Estragon lubi miejsca słoneczne - uprawiany w półcieniu traci aromat i smak. Nie ma zbyt dużych wymagań cieplnych (15-20C). Dobrze rośnie też w skrzynkach na balkonie lub w ogrodzie. Kwitnie w lipcu. Od lata do jesieni obcinamy ulistnione pędy z kwiatami i suszymy w pęczkach w przewiewnym miejscu.

Podlewanie:
Umiarkowanie - nadmiar wody na podstawce trzeba usuwać. Ziemię w doniczce należy lekko spulchniać.

Nawożenie:
W okresie wegetacji raz na miesiąc, nawozami o niewielkim stężeniu.

Przesadzanie:
Jeżeli uprawiamy roślinę dłużej niż rok, to wiosną wymaga przesadzenia do większej doniczki.

Rozmnażanie:
Estragon rosyjski rozmnażamy z nasion. Nasiona wysiewamy w marcu, przykrywamy cienką warstwą podłoża, w maju przesadzamy rozsadę do doniczek.
Estragon francuski nie wytwarza zapłodnionych nasion, dlatego rozmnażamy go przez podział kłączy w kwietniu lub z sadzonek zielonych pobieranych w maju i ukorzenianych w wilgotnym piasku.

Uwagi:
Bylica estragon nie jest rośliną szczególnie dekoracyjną, ale ze względu na walory smakowe i lecznicze warto ją uprawiać w domu.

Ziołowy ogródek na parapecie

  Zima tuż tuż, niedługo zobaczymy pierwszy śnieg i biały puch pokryje wszystko tworząc niepowtarzalną aurę świąt... Pięknie:)
  Właśnie. Święta. Czas spędzony z rodziną, ubieranie choinki, przyrządzanie potraw...
  Smak i zapach naszych potraw zawdzięczamy m.in. ziołą, które dodajemy do naszych dań. Sklepy oferują bardzo dużą gamę różnych suszonych ziół i przypraw ale oczywiście najwięcej aromatu dają te nie suszone, a więc uprawiane w doniczkach. Niestety zimą nie możemy sobie pozwolić na świeże zioła z naszego ogródka ale na szczęście istnieje jeszcze inne rozwiązanie:).
Tym rozwiązaniem może być np. parapet!
Możemy na nim uprawiać np.
  • tymianek
  • kolendrę
  • bazylę
  • miętę
i wiele innych aromatycznych przypraw.
W następnych postach opiszę ich uprawę

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Smaki ogrodu - zielona trójka

Autorem artykułu jest Florentyna


Paniom, które marzą o talii osy, przekazuję świetną wiadomość: wystarczy troszkę starań, a na grządce warzywnej pojawi się zastęp fantastycznych sprzymierzeńcow w walce ze zbędnymi kaloriami!
Trudno sobie wyobrazić europejską kuchnię bez pietruszki, buraków i selera. Nie wszyscy jednak wiedzą, że te znane od stuleci warzywa korzeniowe mają swoją wersję light - ich jadalne liście liczą sobie jeszcze mniej kalorii. Są smakowite i tak dekoracyjne, że można je uprawiać pomiędzy letnimi kwiatami w ogrodzie.
Pietruszka naciowa
Pochodzi z krajów śródziemnomorskich i środkowej Azji. Do Europy przywędrowała z Rzymianami. W Polsce natki i korzenia używano już w XVI w. Doceniano także ich walory zdrowotne.Świeże liście są jednym z najbogatszych źródeł witaminy C, zawierają ponadto witaminy B1 i B2, prowitaminę A, olejki eteryczne i sole mineralne (duże ilości żelaza, wapnia i magnezu). Zawarte w zielu olejki eteryczne pobudzają wydzielanie śliny i soków trawiennych. Działają dezynfekująco na przewód pokarmowy i moczopędnie. Liście pietruszki w postaci suszonej czy mrożonej nie tracą wartości zdrowotnych.
Seler naciowy
Seler, ceniony przez starożytnych jako roślina przyprawowa, stał się w XVII w. popularnym mieszkańcem europejskich warzywników. Dziś coraz modniejsza jest jego wersja naciowa. Aromatyczne łodygi jada się na surowo maczane w dipach albo dodaje do różnych surówek. Można je też gotować i podawać na gorąco lub na zimno - solo albo składnik sałatek. Seler naciowy ma znacznie bogatszy skład chemiczny niż seler korzeniowy. Zawiera witaminy A, C, PP i witaminy z grupy B oraz moc sli mineralnych: fosforu, potasu, wapnia, magnezu, żelaza, miedzi, manganu, cynku. Obecny w liściach olejek eteryczny, dający specyficzny, lekko pikantny smak, pobudza trawienie i apetyt. Seler naciowy stosuje się leczniczo w chorobach reumatycznych oraz schorzeniach przewodu pokarmowego, wątroby i nerek. Obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Jako niskokaloryczny jest składnikiem diet leczących otyłość.
Burak liściowy
Burak liściowy (czyli boćwina) to najstarsza forma uprawy buraka. Nie wytwarza korzenia spichrzowego. Jego grube ogonki liściowe gotuje się lub dusi jak szparagi, blaszki przyrządza a la szpinak, a młode listki jada na surowo w sałatkach warzywnych. Duże, niezwykle dekoracyjne liście buraka (z ogonkiem miewają nawet 20-40 cm długości) zawierają trzy razy więcej witaminy C i dwa razy więcej wapnia niż burak ćwikłowy. Sa też cennym źródłem karotenoidów, witamin z grupy B i białka.

---
sekretyogrodu.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kwitnąca zima - ogród w domu

Autorem artykułu jest Florentyna


Już niebawem za oknami śnieg i mróz, do wiosny jeszcze tak daleko... Może poprawią nam nastrój kwiaty w doniczkach na parapecie. Jest sporo gatunków, które kwitną właśnie w tym czasie.
Ludzie od dawna z upodobaniem otaczają się roślinami, które rozwijają pąki jakby na przekór naturze. Kamelie, cyklameny czy grudniki zdobiły domy naszych babek i prababek. Teraz możemy dostać w kwiaciarniach nie tylko rośliny, które z natury zakwitają w zimie, ale i takia zostały do tego "nakłonione" przez ogrodników - różnobarwne begonie, fiołki afrykańskie, storczyki. Decydując się na zakup jednej z kolorowych piękności, wybierzmy taką, która będzie się dobrze czuła w naszym domu, gdyż tylko wtedy szczodrze obdaruje nas kwiatami.
Zimny wychów
Dawniej zimowe kwiaty ustawiano w skąpo ogrzewanych pomieszczeniach ( 10- 15' C), dzięki czemu kwitły nawet przez kilka miesięcy. W chłodzie dobrze się czują również współcześnie uprawiane odmiany cyklamenów, azalii i szlumbergery. Pamiętajmy jednak, że pomimo sympatii do chłodu nie wytrzymają spadku temperatury poniżej 0'C, a mroźne powietrze, np. z otwartego okna, szybko zniszczy ich delikatne płatki.
W miłym ciepełku
Ci, którzy chłodnej oranżerii nie mają, także znajdą odpowiednie kwiaty. Begonia zimowa, kalanchoe oraz fiołki afrykańskie lubią temperaturę około 20'C. Lepiej ich nie kupować podczas silnych mrozów, bo nawet przeniesienie z kwiaciarni do samochodu moze się okazać zbyt trudną próbą. Równie wrażliwa jest poinsecja. Nie warto jej kupować na ulicznych straganach.
Żeby kwitły i kwitły
Gatunki kwitnące zima to długodystansowcy. Kwiaty długo utrzymują się na pędach, a roślina zawiązuje wciąż nowe pąki. przy zakupie sprawdźmy, czy rzeczywiście widać ich zawiązki, czy okaz jest dobrze rozrośnięty, a liście wyglądają zdrowo i mają intensywny, właściwy dla danej odmiany kolor. Podłoże w doniczce nie może być przesuszone, bo grozi to szybkim opadnięciem kwiatów.
Więcej światła
Tak zdają się krzyczeć wszystkie zimowe kwiaty. Dni trwają teraz nieprzyzwoicie krótko, a słońce często chowa się za gęstą warstwą chmur, dlatego doniczki z roślinami najlepiej ustawić blisko okna. Z pewnością nie grozi im przypalenie przez silne promienie słońca, jak to się zdarza w innych porach roku. Gdy światła jest za mało, barwy kwiatów bledną, liście żółkną, a roślina przestaje kwitnąć. Jeśli chcemy, by ozdobiła stół z dala od okna, przenieśmy ją tam tylko na krótko albo doświetlajmy odpowiednią lampą ( np. żarówką halogenową lub świetlówką).
Napoić i nakarmić
Przy podlewaniu zimowych kwiatów musimy uwzględnić indywidualne potrzeby każdego gatunku. Cyklameny i azalie codziennie domagają się porcji wody. Jednak biada ich korzeniom, jeśli będzie ona stała ciągle na podstawce. Fiołki afrykańskie, storczyki oraz kalanchoe nie znoszą nadmiaru wilgoci w podłożu. Dlatego też podlewamy je dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce lekko przeschnie. Natomiast zapotrzebowanie na wodę szlumbergery zmienia się w ciągu roku (w zimie podlewamy ją umiarkowanie). Kwitnące piękności warto regularnie zasilać zimowymi nawozami . Nie używajmy odżywek przeznaczonych do stosowania w innych porach roku. I pamiętajmy, że odpowiednio pielęgnowane kwiaty mają szansę zakwitnąć także w następnych sezonach.

---
sekretyogrodu.blogspot.com

Ogród piękny cały rok - IGLAKI

Autorem artykułu jest Małgorzata Chmielewska-Wójcik


Dziś przedstawiam kolejny artykuł z cyklu "Ogród piękny cały rok". Tym razem całość poświęcę IGLAKOM, które cieszą nasze oczy przez cały rok. Warto więc poświęcić im nieco więcej uwagi.
NAWADNIANIE

Większość iglaków ma średnie wymagania wodne. Częstotliwość podlewania zależy od gatunku i warunków atmosferycznych. Iglaki to bardzo duża grupa roślin, która rożni się między innymi sposobem zakorzeniania się. Te które korzenią się płytko (żywotnik, świerk) wymagają większej opieki zwłaszcza w okresie suszy. Najlepiej podlewać rośliny w godzinach wieczornych i porannych. Musimy zachować ostrożność podczas podlewania, gdyż zbyt wilgotne podłoże może spowodować gnicie roślin. Pamiętajmy o podlewaniu roślin przed nadejściem mrozów – chroni to roślinę przed przesuszeniem.

ODCHWASZCZANIE

Chwasty to konkurencja 'podbierająca' składniki pokarmowe i wodę. Usuwamy je ręcznie, bądź w uzasadnionych przypadkach środkami chemicznymi. Należy uważać podczas odchwaszczania na system korzeniowy roślin. Dobrym sposobem na chwasty i zatrzymywanie wody w glebie jest ściółkowanie. Warstwa składa się z kory lub trocin. Warstwa ściółkująca powinna być co jakiś czas odświeżana. Jeśli pod warstwą kory została zastosowana włóknina 'anty chwastowa' na dłuższy czas nie powinniśmy mieć problemu z chwastami.


NAWOŻENIE
Nawożenie jest bardzo istotne zwłaszcza przez kilka pierwszych lat po posadzeniu roślin iglastych. Pierwsza dawka nawozu powinna wynosić około połowy zaleconej. Dopiero w następnych latach ilość nawozu można zwiększyć. Nawożenie organiczne i mineralne najlepiej rozpoczynamy wiosną i kończymy w czerwcu. Nawożenie zwłaszcza azotem przeprowadzone w późniejszym terminie przedłuża okres wegetacji, a skutkiem jest gorsze przystosowanie się do zimy. Dobrym nawozem jest rozłożony kompost lub obornik, który dawkujemy co 3-4 lata. Nawozy wieloskładnikowe o spowolnionym działaniu, które stosuje się jednorazowo wczesną wiosną są najlepsze. Dla młodych roślin 10g nawozu wystarcza na cały okres wegetacji. Nawóz umieszczamy w otworach wykonanych blisko rośliny.
CIĘCIE
Pierwsze cięcie iglaków wykonuje się wiosną. Usuwamy wtedy pędy uszkodzone przez mróz, śnieg i wiatr. Przycinamy także gałęzie, które nadmiernie się rozrosły. W przypadku żywopłotów ciecie odbywa się wczesną wiosną i polega na przycięciu wierzchołka roślin i jeżeli to konieczne wykonuje się cięcie sanitarne. Kolejne cięcie wykonuje się w okresie lata i formuje się rośliny do oczekiwanych kształtów. Większość iglaków ciecie znosi bardzo dobrze i nie potrzebuje dużo czasu na regenerację.

OCHRONA ROŚLIN PRZED ZIMĄ
Okres zimowy to trudny moment dla roślin. Wiele z nich narażonych jest na przemarznięcie i przesuszenie. Na zimę najlepiej zabezpieczyć tylko te rośliny, które rosną w wietrznych miejscach. Stosuje się to tego zazwyczaj agrowłókninę. Iglaki w czasie mrozów nie przemarzają, a schną z powodu braku wody. Zimą szczególnie w słoneczne dni tracą bardzo dużo wody prze transpiracje i nie mogą jej uzupełnić, bo powierzchniowe warstwy gleby są zmarznięte. W czasie zimy należy pamiętać o usuwaniu śniegu tzw. czep, które doprowadzają do rozłamywania się iglaków. Ważne jest także obwiązywanie gałęzi, które chroni przed zniekształceniami powodowanymi przez śnieg i wiatr.

OCHRONA PRZED SZKODNIKAMI I CHOROBAMI
Jedyną skuteczną ochroną przed szkodnikami i chorobami jest nie dopuszczenie do pojawienia się ich na roślinie. Nie jest to wcale łatwe, ale trzeba obserwować swoje rośliny i często profilaktycznie zapobiegać przed ich wystąpieniem. Iglaki najczęściej atakowane są przez choroby grzybowe. Właściwa pielęgnacja, czyli: zasilanie roślin nawozami, ściółkowanie ziemi korą oraz usuwanie porażonych części powinno zapobiegać powstaniu tych chorób. Jeżeli jednak pomimo naszych starań pojawiają się choroby to niezbędne jest zastosowanie środków chemicznych – fungicydów. Trzeba pamiętać, że jeden oprysk zwykle nie wystarcza, konieczne jest powtarzanie tego zabiegu i stosowanie preparatów zamiennych. Oczywiście ilość zabiegów zależy od stopnia porażenia rośliny. Obecność szkodników na iglakach sygnalizowane jest przez pojawienie się workowych wydzielin często przypominających drobne kłaczki waty u nasady igieł, bądź owalnych wypukłych tarczek. Roślina nadmiernie żółknie, opadają jej igły i dochodzi do zahamowania wzrostu. Porażone części rośliny należy wyciąć i spalić, a następnie wykonać oprysk chemiczny, który powinien zniszczyć formy przetrwalnikowe szkodników.
NAWÓZ DO IGLAKÓW BIOPON
Na glebach piaszczystych można zastosować w dodatkowym terminie na przełomie czerwca i lipca.Dawka: 40g/m2 lub 40g/mb
Szczegóły dawkowania znajdziesz tu

NAWÓZ JESIENNY BIOPON – 3KGNawóz zapewnia prawidłowe wybarwienie igieł i wspomaga proces drewnienia, przez co tworzy dodatkową ochronę przed mrozem. W ostatnich miesiącach wegetacji zmienia się zapotrzebowanie roślin składniki pokarmowe. Intensywny wzrost wiosenno-letni jest dla nich dużym obciążeniem. W tym okresie mocno wyczerpują glebę. Przy uzupełnianiu niedoborów podłoża warto dostosować je do wymagań jesienno-zimowych.Dawka: 30-50g/m2. Można przyjąć, że 50g mieści się w garści. Stosować od lipca do września. Opakowanie wystarcza na 35m2 powierzchni.

autor: Marta Dudzińska z firmy ACER Ogrody
---
Autorem artykułu jest Marta Dudzińska z firmy ACER Ogrody

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Grudzień w ogrodzie

Autorem artykułu jest Florentyna


Milowymi krokami zbliża się zima. Słońce coraz krócej świeci nad horyzontem. Ziemia zamarza. Zanim nadejdą święta Bożego Narodzenia, kilka pogodnych dni wykorzystajmy na zamknięcie sezonu ogrodniczego i przygotowanie się do następnego.
Przede wszystkim oczyszczamy korony drzew owocowych z tak zwanych mumii, czyli porażonych chorobami zaschniętych owoców, które pozostały na  gałęziach. Jeśli ich nie zniszczymy, wiosną staną się źródłem infekcji brunatnej zgnilizny i spowodują utratę znacznej części plonu owoców.
Zabezpieczamy rośliny przed mrozem. To ostatni dzwonek! Ściółkujemy korą ziemię pod delikatnymi krzewami (magnoliami, różanecznikami, wrzosami) i okrywamy je stroiszem lub agrowłókniną - najlepiej białą, bo czarna zbyt się nagrzewa w słońcu.
Po pierwszych mrozach okrywamy rabaty z roślinami cebulowymi. Na powierzchni ziemi rozsypujemy równomiernie warstwę liści lub kory grubości około 15 cm.
Co kilka dni sprawdzamy, czy wiatr nie zwiał cieniówki z rozet roślin dwuletnich. Wystawione na słońce i mroźne podmuchy moą zaschnąć.
Przechowywane w pomieszczeniach kwiaty balkonowe i tarasowe podlewamy rzadko, ale często je oglądamy, aby w porę uchwycić atak szkodników lub chorób grzybowych. Jeśli trzeba, stosujemy odpowiedni środek chemiczny.
Unikamy wydeptywania ścieżek na trawniku pokrytym śniegiem. Taka ubita i zlodowaciała warstwa wolniej topniejącego śniegu powoduje gnicie murawy pod nim.
W niezbyt mroźny dzień ścinamy pędy na sadzonki i zrazy do szczepienia. Drzewa i krzewy owocowe oraz winorośl są w głębokim spoczynku i właśnie teraz jest najlepszy czas na to. Ścięte jednoroczne gałązki wiążemy w pęczki i przechowujemy w piwnicy w temperaturze około 5'C przysypane wilgotnym piaskiem, torfem lub trocinami albo owinięte agrowłókniną wkładamy do lodówki.
Przy odśnieżaniu nie zrzucamy zbyt grubych warstw śniegu na rabaty, bo nie ułatwia to roślinom zimowania. Do posypywania ścieżek staramy się nie używać soli, aby nie spalić okazów rosnących w pobliżu.
Rośliny zimozielone o wąskim pokroju narażone są na zniekształcenie, a nawet rozłamywanie się gałęzi pod ciężarem mokrego śniegu. Dlatego aby nie uległy zniszczeniu, warto obwiązać je grubym sznurkiem lub otulić ściśle cienką plastikową siatką. Z roślin niezabezpieczonych trzeba otrząsać śnieg zaraz po obfitych opadach.
Woda w oczku pozostanie czysta, jeżeli nie wpadnie do niej zbyt wiele resztek roślin i liści. Dlatego jesienią warto taflę wody osłonić siatką, która zatrzyma zanieczyszczenia. Gdy powierzchnia oczka wodnego zaczyna zamarzać, umieszczamy w nim styropianowy krążek z pokrywą - tzw. sztuczny przerębel - aby umożliwić rybom dostęp powietrza. Możemy też zrobić zwykły przerębel, gdy lód jest już grubszy, i włożyć w niego na sztorc wiązkę słomy, która ułatwi wymianę gazów.
---
    sekretyogrodu.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>